Stres może być główną przyczyną zaburzeń pamięci oraz zaniku mózgu u osób przed 50. rokiem życia – tak wynika z informacji przedstawionych w piśmie „Neurology”, które powołuje się na wyniki badań przeprowadzonych przez amerykańskich uczonych.
Stres w pracy to nic przyjemnego. Badania to potwierdzają
Wyżej wspomniane badania zostały przeprowadzone przez naukowców z University of Texas Health Science Center w San Antonio. Badania objęły aż 2 231 uczestników eksperymentu, u których naukowcy postanowili oznaczać poranny poziom kortyzolu, czyli hormonu związanego ze stresem. U uczestników wykonano specjalne badanie rezonansem magnetycznym (MRI) w celu zmierzenia objętości mózgu.
Badania jednoznacznie wykazały, że osoby dorosłe w wieku od 40 do 50 lat z wysokim poziomem kortyzolu we krwi o wiele gorzej wykonywały różne zadania związane z pamięcią i procesami poznawczymi od swoich rówieśników ze średnimi poziomami kortyzolu. Co ciekawe, u żadnej osoby badanej nie występowały objawy otępienia czy też choroby Alzheimera. Jeden z naukowców Echouffo-Tcheugui jednoznacznie przyznał, że badanie było zaledwie ułamkiem tego, co może dziać się w organizmach ludzi żyjących w stresie. Ta próba pokazała jednak już jednoznacznie, z jak istotnym problemem mamy do czynienia.
Związek pomiędzy stresem a pogorszeniem zdolności poznawczych mogliśmy już zaobserwować wcześniej podczas różnych badań, jakie w przeszłości były przeprowadzane na zwierzętach. Poziom kortyzolu w osoczu krwi zmienia się w ciągu doby, ale jego związek ze stresem jest niezaprzeczalny. W przypadku jakiegokolwiek stresu czy zagrożenia poziom kortyzolu we krwi momentalnie rośnie. Autorzy badań zalecają lekarzom, aby ci doradzali pacjentom z wyższymi poziomami kortyzolu sposoby, jak zmniejszyć stres w ich codziennym życiu.
Stres w pracy: rola bliskich jest nieoceniona
Z badań wynika również, że aż 68 proc. kobiet narażonych jest na ataki serca związane ze stresem w miejscu zatrudnienia, a kolejne 38 proc. osób może doświadczyć chorób krążenia, w tym wylewów. Warto zatem pamiętać, by nie bagatelizować pod żadnym pozorem stresu w pracy, tylko starać się z nim walczyć. W jaki sposób? Przede wszystkim rozmawiając. Doktor Michelle Albert z bostońskiego Brigham and Women’s Hospital podkreśla, że rozmowa jest sposobem nie tylko na wyrzucenie z siebie różnych negatywnych emocji, ale też sposobem na znalezienie nowej perspektywy dla danego problemu. Stąd też niezwykle istotna w tym wszystkim jest rola naszych najbliższych i rodziny.
Wiadomym jest, że ciężko jest żyć bez stresu. Jest to bowiem naturalna reakcja naszego organizmu na poszczególne sytuacje i jedna ze stałych składowych naszego życia. Ważne jest jednak, by próbować z tym walczyć, ponieważ nadmierne poczucie stresu w życiu codziennym może doprowadzić do wielu chorób, których każdy z nas wolałby raczej uniknąć.
Autor: Sebastian Kaniewski / Ann Asystent Zdrowia. źródło: tłumaczenie z Neurology + CNN.com
Czytaj więcej w Ann:
- Zapach partnera jest dobry na stres
- Stres nie zawsze musi nas paraliżować. „Terapia szokowa czasami jest kluczowa”
- Czy stres postarza mózg? Jak wpływa na dzieci i ich dorosłe życie?
