Empatia, intuicja, czułość, ale także zmienność, czy panikowanie. Jaki jest tak naprawdę wrażliwy mężczyzna? Szacuje się, że tzn. wysoko wrażliwych osób jest w społeczeństwie od około 15 do 20 procent. Terminu WWO użyła po raz pierwszy Elaine Aron. Badania amerykańskiej psycholożki nie weszły jednak do dziś do kanonu postępowania specjalistów na świecie. Czy w ogóle więc da się zdiagnozować osobę wysoko wrażliwą i ją leczyć? Czy jest co leczyć? O tym rozmawiamy w Ann z Marleną Jaszczak, psycholożką i seksuolożką prowadzącą swój profil w Instagramie i FB @Intymistka.
Zobacz całą rozmowę: Wrażliwy mężczyzna
Czy wrażliwy mężczyzna istnieje?
Piotr Kaszuwara, Ann-Zdrowie.pl: Czym w ogóle jest wrażliwość i wysoka wrażliwość?
Marlena Jaszczak, Intymistka.pl: Ja, podobnie, jak większość środowiska naukowego na świecie mam ogromny problem z tym konceptem wysokiej wrażliwości. Wysoka wrażliwość, to takie pojęcie parasol, które obejmuje bardzo szerokie grono osób, ale tak naprawdę nie ma żadnych specyficznych kryteriów diagnostycznych. W książce samej Elaine Aron jest test, który teoretycznie ma być właśnie testem diagnostycznym, ale problem z nim jest taki, że jest bardzo zero-jedynkowy. Wynika z niego, że jeśli np. jesteśmy wrażliwi na sztukę, to już jest krok bliżej, żeby nazwać się WWO.
Istnieje coś takiego, jak psychologiczne cechy prawdziwego mężczyzny?
To byłby powrót do tego, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus. Nie ma żadnych psychologicznych cech charakteru, które byłyby typowe dla jakiejś płci. Nawet gdy badano mózg mężczyzny i kobiety, to okazało się, że nasze mózgi nie różnią się znacznie. Więc to są takie trochę mity i znowu szukanie prostych rozwiązań, bo proste rozwiązania są kuszące. Najłatwiej jest podzielić populacje na dwie grupy I powiedzieć, że mężczyźni mają tak, a kobiety mają tak. Macie instrukcje, bawcie się dobrze, ale to nie zawsze zadziała.
I to jest chyba właśnie największy problem naszych czasów. Troszeczkę nie wiemy, w których ramach powinniśmy siebie umieścić. Stąd wiele osób nie potrafi się odnaleźć.
Bardzo lubimy mieć ramy. Bardzo lubimy mieć etykietki, a okazuje się, że nie do końca się da.
Wrażliwy mężczyzna, to tylko etykieta?
Ale z drugiej strony stereotypy, ramy, etykiety pomagają nam w interpretacji świata, w redukcji zagrożeń. Bez nich bylibyśmy bezbronni. Np. kiedy widzimy zamaskowane człowieka z nożem w ciemnej uliczce, to właśnie te ramy, pozwalają nam domyślić się, że to może być morderca.
One nam pomagają właśnie dlatego ich poszukujemy. Pomagają nam opisać świat. Pomagają nam poczuć się bezpiecznie w jakichś ograniczonych właśnie ramach. Także to nie jest tak, że one nam zawsze szkodzą, tylko że one nie opisują całej rzeczywistości. Po prostu czasami potrzebujemy uproszczeń na potrzeby czegoś, ale warto pamiętać, że no nie zawsze się sprawdza.
Jak więc rozpoznać u siebie, czy jesteśmy po prostu wrażliwi, czy nadwrażliwi, czy już wysoko wrażliwi?
Odpowiedź na to oraz więcej pytań znajdziecie wyłącznie w aplikacji Ann Asystent Zdrowia lub po zalogowaniu do serwisu na stronie internetowej. Zapraszamy!
Zobacz całą rozmowę: Wrażliwy mężczyzna
Znajdź więcej interesujących rozmów w Ann:
- Jak kochają WWO? Blaski i cienie relacji osób wysoko wrażliwych
- Wakacyjna miłość. Dlaczego zdradzamy? Jak i czy wybaczyć? [DYŻUR Z PSYCHOLOGIEM ANN]
- Niebezpieczne leki codziennego użytku. Oto one [DYŻUR Z PSYCHOLOGIEM ANN]
