Karmienie piersią w teorii i praktyce [ROZMOWA]

Karmienie piersią jest łatwe tylko w teorii. W rzeczywistości wiele kobiet na początku boryka się z problemami, przez co często rezygnuje z karmienia naturalnego i decyduje się na podawanie dziecku mieszanki mlekozastępczej. Jednak zanim całkowicie przejdziemy na mleko modyfikowane, warto wiedzieć, z czym się to wiąże. Dlaczego mleko matki to najlepsze lekarstwo? Czy mając implanty, kobieta może karmić? Wyjaśnia mgr Ewa Zielińska, położna środowiskowo-rodzinna i edukator ds. laktacji w poradni laktacyjnej Wróżka Cycuszka.

Karmienie piersią to nie tylko moda

Karolina Bielawska, Ann-zdrowie.pl: Jak wygląda świadomość kobiet na temat karmienia piersią?  

Ewa Zielińska, Wróżka Cycuszka: Uważam, że świadomość jest coraz większa. Kobiety bardziej o siebie dbają niż 20 lat temu. Powodem może być lepszy dostęp do szkół rodzenia, położnych i doradczyń laktacyjnych, a także do Internetu. Z moich obserwacji wynika, że przyszłe mamy myślą o przygotowaniu do porodu i chociaż ten temat się przewija, dopiero kiedy na świecie pojawia się dziecko, zaczynają myśleć o laktacji.  

Na pewno trend bycia eko i powrotu do natury odgrywają tutaj dużą rolę. Być może jest to podążanie za modą i całkowicie przez przypadek trafiają na kwestię żywienia naturalnego, jakim jest karmienie piersią. Istotne jest dla nich to, że dają dziecku to, co najlepsze.  

Pochodzę z małej miejscowości. Wydawać by się mogło, że bardziej popularne jest tam karmienie piersią. Nic bardziej mylnego. Większość kobiet karmi tam mlekiem modyfikowanym.  Dlaczego? Czy w dużych miastach jest większa świadomość? 

Statystyki pokazują, że w szpitalu chęć do karmienia piersią wykazuje aż 97% kobiet, w czym górujemy nad resztą Europy. Jednak już w 6. miesiącu od momentu pojawienia się dziecka na świecie tylko 6% mam deklaruje, że karmi piersią. Nie ma tutaj zależności pomiędzy osobami zamieszkującymi większe lub mniejsze miejscowości, bo znaczący spadek zaobserwowano w obu przypadkach.  

Możliwe, że w małych miejscowościach dodatkowym utrudnieniem jest gorszy dostęp do wykwalifikowanej położnej lub doradczyni laktacyjnej. W większych miastach mamy mają po prostu większy wybór. Często na forach internetowych kobiety wskazują konkretną doradczynię laktacyjną czy szkołę rodzenia. W małych miejscowościach kobiety nie mają zbyt dużego wyboru. Niekiedy pozostaje im korzystać ze wsparcia położnych, które nie aktualizują swojej wiedzy, a pediatrzy jako lek na całe zło zalecają dokarmianie mlekiem modyfikowanym.

W naszym kraju doradztwo laktacyjne nie jest refundowane. Chociaż mleko modyfikowane w ogólnym rozrachunku jest droższe, to szybciej jest wejść do drogerii czy apteki i kupić mieszankę niż znaleźć dobrą doradczynię laktacyjną.

   

Przeczytaj cały artykuł w bezpłatnej aplikacji Ann Asystent Zdrowia.

Dla wcześniaków karmienie piersią to lekarstwo!

Mówi się, że mleko matki to najlepsze lekarstwo, zwłaszcza w początkowym okresie życia i dla wcześniaków. W początkowych dniach mleko matki to siara. Dlaczego ma tak dobroczynny wpływ na noworodki?  

Siara występuje do momentu zakończenia nawału, czyli 2-4 dobie. Istnieją badania, które potwierdzają, że już jedna kropla siary podawanej wcześniakom zmniejsza ryzyko występowania martwiczego zapalenia jelit, które może być śmiertelne. Mleko jest wtedy dostosowane do potrzeb małego brzuszka. Możemy śmiało powiedzieć, że działa jak szczepionka – jest to ogromna dawka leukocytów i zabezpieczenie niemowlaka w pierwszym starciu ze światem. Oprócz przeciwciał zawiera witaminy A i E, karoten, hormony, enzymy, a także składniki mineralne. Jest to wspaniały dar dla dziecka w pierwszych dobach życia. Nawet jeśli nie będziemy kontynuować karmienia piersią, to pierwsze karmienia jeszcze w szpitalu dostarczają niezwykle istotne składniki.  

Jakie są najczęstsze mity powtarzane przez starsze pokolenia na temat karmienia piersią? Ja słyszałam, że moje mleko jest chude i dziecko się nie najada i że trzeba odciągać pokarm po każdym karmieniu, żeby nie dostać zapalenia piersi. Jakie jeszcze są szkodliwe mity?  

Poza wymienionymi mitami najpopularniejszym jest mit dotyczący diety mamy karmiącej. Czasami są wręcz absurdalne, jak np. pestki z truskawek mogą zatkać kanaliki mleczne! Mama ma odżywiać się tylko indykiem z marchewką i ryżem, a jabłka jeść tylko pieczone. Prowadzi to do przekonania, że karmienie piersią wymaga wielu wyrzeczeń i jest bardzo wykańczające. Kobiety karmiące powinny dostarczać o 500 kalorii więcej, a stosowanie diety zapobiegawczo może wiązać się z opłakanymi skutkami zdrowotnymi. Tylko w uzasadnionych przypadkach, np. alergii pokarmowej powinny zasięgnąć porady specjalisty, który określi czy i jakie produkty warto wykluczyć.  

Mleko matki to nie tylko przeciwciała

Istnieje przekonanie, że trudniej rozkręcić laktację, jeśli od razu podamy mleko modyfikowane (MM). Ja jestem wyjątkiem. Zarówno w przypadku mojej córki, jak i synka podano mieszankę, a laktacja i tak się rozhulała. Jak to wygląda naprawdę? 

Oczywiście podanie mieszanki na samym początku może, ale nie musi utrudnić laktacji. Znam przypadki, gdzie nastąpiła relaktacja, czyli ponowne karmienie piersią po pół roku. Wymaga to dużo pracy i samozaparcia, ale jest możliwe. Programowanie ilości mleka, które będzie wypływało z piersi jest zależne od częstego i odpowiedniego stymulowania receptorów
prolaktynowych w brodawce głównie w pierwszych dobach, a podanie do ssania butelki z mlekiem modyfikowanym może zaburzyć ten proces, zmniejszając częstotliwość karmien i umiejętność prawidłowego ssania.

Czym mleko matki góruje nad mlekiem modyfikowanym? Jakie składniki odżywcze zawiera? Przeciwciała? Co jeszcze?  

Mleko mamy jest lepsze we wszystkim! Możemy porównać mleko modyfikowane do fast foodu. Jego celem jest nakarmienie dziecka, ale w niczym nie przypomina kobiecego mleka. Mieszanka ma pomóc przeżyć. Dzięki niej uratowano nie jedno dziecko, ale nie dorównuje ona mleku mamy.

Karmienie piersią wspiera cały układ i rozwój dziecka. Nie służy tylko nakarmieniu niemowlaka, ale ma szereg innych funkcji. Wpływa korzystnie na układ immunologiczny, ale także na bieżące naprawianie organizmu dziecka. Chroni również przed chorobami cywilizacyjnymi: cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobami układu krążenia i otyłością. Wspiera rozwój emocjonalny dziecka oraz sprawność mózgu.  

Od wielu osób słyszałam, że po pół roku mleko to tylko woda. Co zawiera mleko po tym okresie? 

Oprócz wody kobiece mleko dostosowuje się do aktualnych potrzeb dziecka. Ma możliwość zmienności składu. Inne składniki będzie zawierało mleko, którym karmimy miesięcznego niemowlaka, a inne – roczne dziecko.  W drugim roku życia mleko obfituje w większą liczbę białek. Kiedy maluszek zaczyna chodzić, poznaje świat i bierze wszystko do buzi, z pomocą przychodzi mleko mamy. Na nowo wspiera układ odpornościowy i nie spełnia już takich funkcji odżywczych jak na samym początku. Ponadto zawiera dużo mikroelementów takich jak: żelazo, cynk, wapń, cynk, kwasy tłuszczowe.

Karmienie piersią alergików. Dieta eliminacyjna?

Jak wygląda karmienie piersią alergików? Jakie są zalecenia? Im dłużej, tym lepiej?  

Dotyczy to wszystkich dzieci bez względu na to, czy mają alergię, czy nie. Warto wspomnieć, że mamy tendencję do zbyt wczesnego rozszerzania diety, co nie jest dobre u niemowląt zmagających się z alergiami. W takich kwestiach każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie. Karmienie piersią często chroni przed alergiami. Czasem trzeba zastosować dietę eliminacyjną, ale dotyczy to tylko 4% dzieci z bardzo silnymi alergiami pokarmowymi.     

Długie karmienie piersią. Czy nadal jest postrzegane jako coś dziwnego i nieakceptowanego społecznie?  

Jest coraz lepiej, ale nadal długie karmienie piersią budzi kontrowersje. Niektórzy uważają, że w ten sposób mamy krzywdzą swoje dzieci. Chociaż za prawidłowy okres karmienia uważa się okres pomiędzy 2. a 7. rokiem życia, to w naszym kręgu kulturowym karmienie piersią siedmiolatka zdarza się bardzo rzadko. Często mamy wstydzą się tego, że karmią trzy- lub czterolatka, a jest to jej decyzja i nikogo nie powinno to dziwić. Na pewno mentalność trochę się zmieniła na lepsze, bo większa jest świadomość, że karmienie naturalne to nie tylko pokarm, ale także budowanie więzi emocjonalnej matki i dziecka. Jednak dużo jeszcze przed nami.   

Kontroluj zdrowie i miej je zawsze w kieszeni z bezpłatną aplikacją Ann Asystent Zdrowia.

Instynkt to nie wszystko. Karmienie piersią to sztuka

Większość kobiet uważa, że karmienie piersią nie jest niczym trudnym, bo robimy to instynktownie. Dlaczego więc tak wiele kobiet ma problemy z karmieniem i przystawianiem noworodka do piersi?  

Chociaż wydaje się, że karmienie przychodzi naturalnie, nie zawsze tak się dzieje. Każdy przypadek jest indywidualny. Często nie dajemy też szansy, aby taki instynkt się zrodził, bo od razu podajemy mleko modyfikowane. W ten sposób zaburzamy zarówno instynkt matki, jak i dziecka. Nasze życie wygląda inaczej niż 100 lat temu, gdzie domy były pełne ludzi. Córka obserwowała karmiącą mamę, a w polu, w przerwie od pracy, tworzyły się kręgi karmiących kobiet.  Obecnie nie ma to miejsca, dlatego trzeba sprawić, aby ten instynkt się ponownie obudził.   

Karmienie piersią jest bardzo korzystne dla dziecka. Jakie zalety daje karmienie matkom?  

Oprócz budowania więzi pomiędzy mamą i dzieckiem od samego początku, karmienie naturalne daje bonusy w postaci lepszego połogu, szybszego obkurczania się macicy, mniejszego krwawienia i mniejszego ryzyka rozwoju anemii i cukrzycy, a także raka macicy, jajnika i piersi u matki. Wpływa również na lepszy nastrój młodej mamy, co ma niebagatelne znaczenie, jeśli chodzi o zapobieganie depresji poporodowej. Problemem często poruszanym przez medyków jest deficyt wapnia w organizmie matki karmiącej. Owszem, można zaobserwować deficyt wapnia, jednak w późniejszym okresie jest produkowana nowa ilość wapnia. Dzięki temu kości stają się mocniejsze i bardziej odporne na złamania. Zapobiega to więc osteoporozie.  

Implanty to nie przeszkoda!

Ciekawi mnie bardzo, czy mama, która ma implanty, może karmić piersią. Czy jest to przeciwwskazanie czy śmiało może to robić?   

Jak najbardziej. Coraz częściej się to zdarza. Wyglądają tak dobrze, że czasem nie jestem w stanie tego zauważyć. Dużo zależy też od tego, w jaki sposób implant został wszczepiony. Najczęstszą techniką jest umieszczanie go podmięśniowo, a więc gruczoł jest chroniony i w takim przypadku karmienie powinno przebiegać bez komplikacji.  Możliwe, że taka kobieta będzie potrzebowała trochę więcej wsparcia, ale w żadnym wypadku nie wyklucza to z możliwości karmienia naturalnego.

Autorka: Karolina Bielawska, Ann Asystent Zdrowia

Ewa Zielińska: położna środowiskowo-rodzinna i edukator ds. laktacji w poradni laktacyjnej Wróżka Cycuszka. Absolwentka położnictwa na Uniwersytecie im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Pracowała jako położna odcinkowa w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym w Poznaniu. Uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach.

Czytaj więcej w Ann Asystent Zdrowia:

0 Komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *