O tym, że aktywność fizyczna ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie, wie już każdy. Nie każdy jednak wie, że ruch również pomocny w walce z dolegliwościami pokarmowymi i zmniejsza ryzyko wystąpienia takich chorób jak np. kamica żółciowa czy rak jelita grubego. Jednocześnie u osób ćwiczących częściej pojawiają się zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Jak to możliwe? Jak ćwiczyć, żeby uniknąć dolegliwości ze strony układu pokarmowego? Przeczytaj w Ann!
Korzystny wpływ ruchu na układ pokarmowy
Umiarkowany ruch korzystnie oddziałuje na wchłanianie i przyswajanie elektrolitów oraz substancji odżywczych. Za sprawą aktywności fizycznej dbamy również o prawidłowe tempo wydalania toksycznych produktów przemiany materii. Uprawiając sport, przeciwdziałamy także zaparciom. Aktywność fizyczna zapobiega nadwadze i otyłości, z którymi wiążą się takie choroby jak zespół metaboliczny czy cukrzyca.
Zobacz też: Dietetyk radzi w Ann: Dieta w zespole metabolicznym. Czym jest zespół X? [ROZMOWA WIDEO]
Osoby otyłe są także bardziej narażone na raka jelita grubego, trzustki i wątroby Z drugiej strony, według Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, od 20 do 70 procent osób uprawiających sport zmaga się z dolegliwościami z układu pokarmowego.
Aktywność fizyczna a układ pokarmowy – nieprzyjemne dolegliwości
Do najczęstszych dolegliwości układu pokarmowego, z którymi zmagają się sportowcy należą:
- nudności;
- refluks;
- wymioty;
- bóle brzucha;
- wzdęcia;
- biegunka;
- krwawienie z przewodu pokarmowego;
- infekcje przewodu pokarmowego;
- zaburzenia trawienia i wchłaniania;
- nietolerancje pokarmowe.
Wymienione dolegliwości dotyczą przede wszystkim osób uprawiających wysiłki wytrzymałościowe np. biegi długodystansowe, kolarstwo, wioślarstwo, triathlon.
Główną przyczyną problemów gastrycznych jest zmniejszenie przepływu krwi przez jelita. Im bardziej intensywny jest trening i im dłużej trwa, tym większe ograniczenie przepływu krwi. Skutkiem opisanego zjawiska jest rozszczelnienia bariery jelitowej. Co ono oznacza? W jego wyniku do krwioobiegu przedostaje się nie do końca strawiony pokarm, a także bakterie i ich toksyn. Wywołują one wymienione wyżej dolegliwości, które mogą wystąpić już w trakcie wysiłku albo krótko po nim.
Co jeszcze ma wpływ na dolegliwości gastryczne?
Na pojawienie się problemów gastrycznych u osób ćwiczących ma także wpływ przyjmowanie niektórych leków. Sportowcy, których dieta jest bogata w białko, tłuszcze, błonnik i cukry, również są bardziej narażeni na dolegliwości układu pokarmowego. Jeśli spożywamy posiłek w zbyt krótkim czasie przed treningiem lub za szybko po zakończeniu wysiłku, wtedy także istnieje większe prawdopodobieństwo, że pojawi się u nas ból brzucha lub inne dolegliwości. Warto również dodać, że problemy gastryczne są też zależne od wieku, a nawet od płci. Na dolegliwości najbardziej narażone są młode kobiety.
Aktywność fizyczna a układ pokarmowy – jak zapobiegać?
Problemy gastryczne występujące w trakcie wysiłku bardzo często zniechęcają do wykonywania aktywności. Warto dostosować trening do naszych możliwości. Istotne jest także odpowiednie nawodnienie. Według Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, osoby niewytrenowane powinny spożywać 0,5 l płynów na godzinę w odstępach 15-20 minut, natomiast osoby zaawansowane 1 l. Ważne, aby płyny były bogate w elektrolity, szczególnie w sód i węglowodany.
O czym jeszcze warto pamiętać? Przed intensywnym wysiłkiem należy ograniczyć spożywanie pokarmów, które długo zalegają w jelitach takich jak np. pełnotłuste produkty mleczne, tłuste potrawy. Powinniśmy także unikać produktów bogatych w błonnik pokarmowy. Dużą rolę w zapobieganiu dolegliwości ze strony układu pokarmowego mają również probiotyki i prebiotyki, dlatego warto zadbać o ich suplementację.
Autorka: Aleksandra Mazur, Ann Asystent Zdrowia
Źródło: Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej
* Serwis / aplikacja Ann dokłada wszelkich starań, aby treści składające się na zawartość serwisu były ścisłe i poprawne. Prezentowana treść jest dostarczana jedynie w celach informacyjnych lub edukacyjnych. W żadnym zakresie nie zastępuje i nie może być utożsamiana z konsultacją czy poradą lekarską.
Więcej ciekawych materiałów w Ann: