Przepis na zdrowie Ann: Wciąż za mało dawców. Nie bójmy się rozmów o przeszczepach! [ROZMOWA WIDEO]

W ubiegłym roku na przeszczep narządów w Polsce czekało 1630 osób. Na przeszczepienie nerki oczekuje prawie 970 pacjentów, a serca – 49. O tym, na jakim etapie jest nasza świadomość na temat transplantacji, rozmawiamy z Pawłem Klikowiczem, koordynatorem kampanii społecznej Dawca.pl.

Zobacz całą rozmowę: Przeszczep narządów

Bądź świadomym dawcą narządów

Aleksandra Zalewska – Stankiewicz, Ann Asystent Zdrowia: Pewnie większość naszych czytelników widziała film „Bogowie” o pracy lekarzy kardiochirurgów, zwłaszcza profesora Zbigniewa Religii. Ten film opowiada o tym, jak rodziła się polska transplantologia. Zrobiliśmy krok milowy od 1985 roku, kiedy wykonano pierwszy przeszczep serca?

Paweł Klikowicz: Narządy próbowano przeszczepiać już w czasach starożytnych, niestety – bezskutecznie. Brakowało wtedy wiedzy o zgodności tkankowej i innych aspektach medycznych, które powodują, że dany narząd zostanie przyjęty przez organizm. Od tamtego czasu na pewno medycyna bardzo się rozwinęła. Dziś jesteśmy też bardziej świadomi.

Co to znaczy być świadomym dawcą?

Świadomy dawca wie, że – w przypadku swojej śmierci – będzie mógł przyczynić do tego, aby uratować czyjeś życie. Każdy człowiek powinien wiedzieć, że jest pewien moment w naszym przejściu, pomiędzy życiem a śmiercią, gdzie nasze organy mogą jeszcze komuś pomóc. Czyli zostać wykorzystane po to, aby przedłużyć czyjeś życie lub poprawić jego komfort. Mówimy oczywiście o sytuacji, gdy u potencjalnego dawcy doszło do śmierci mózgowej.

Dawcy poszukiwani – jakich narządów brakuje najbardziej

Jakie narządy można przeszczepić?

Wątrobę, nerki, serce, płuca, rogówkę czy trzustkę. Zdarzają się też przeszczepy skóry lub twarzy. Głośno było też o przeszczepie macicy i męskich narządów rodnych. Na stronie internetowej Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji „Poltransplant” możemy znaleźć informację, jakich organów brakuje najbardziej. Dziś największą bolączką systemu transplantacyjnego jest właśnie brak organów. Stąd tak wiele akcji podejmowanych przez różne organizacje.

Wiele lat temu głośno było o tym, aby w portfelu nosić oświadczenie woli. Co daje nam ten dokument, czy ma moc prawną?

W polskim prawie oświadczenie woli nie jest traktowane jak formalny dokument, na którym można się oprzeć. Czyli ta informacja nie ma mocy prawnej, ale mimo to warto mieć ją w portfelu, ponieważ wyraża ona nasze stanowisko w sprawie przeszczepów.

Dokument dla dawcy

Czy w takim razie istnieje dokument, który ma większą moc prawną niż oświadczenie woli?

Według polskiego prawa każdy z nas ma prawo zgłosić sprzeciw, czyli nie wyrazić zgody na to, żeby jego organy zostały pobrane. Zgodnie z ustawą istnieją na to trzy sposoby.

Jakie?

Pierwszy to wpis do Centralnego Rejestru Sprzeciwów. W momencie, gdy pacjent umiera, lekarz weryfikuje, czy dana osoba widnieje w takim rejestrze. Jeśli tak, medycy nie wszczynają dalszych procedur prowadzących do przeszczepu. Drugi sposób – podpisanie oświadczenia, że nie wyrażamy zgody na przeszczep narządów – takie oświadczenie może znajdować się np. w portfelu. Jest jeszcze trzecia sytuacja. Kiedy ktoś ustnie, przy świadkach, zgłosi ten sprzeciw.

Jak to odbywa się w praktyce?

Lekarz pyta najbliższych, czy Jan Kowalski wyraził sprzeciw. Jeśli okaże się, że tak, procedura nie jest wdrażana. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie nikogo do niczego zmusić, jednak nasza rola polega na uświadamianiu, jak ważne jest, abyśmy nie wyrażali sprzeciwu.

Jednak w naszej kulturze rozmowy o śmierci są tematem tabu.

Ale nie jesteśmy nieśmiertelni. Powinniśmy myśleć w dłuższej perspektywie. Warto rozmawiać z rodziną na temat śmierci, żeby nasi najbliżsi wiedzieli, jakie mamy oczekiwania. Jeśli chcemy świadomie podjąć decyzję, nie możemy unikać tego tematu.

O ekspercie:

Paweł Klikowicz – koordynator kampanii społecznej Dawca.pl. Od piętnastu lat zajmuje się tematyką przeszczepów.

Zobacz całą rozmowę: Przeszczep narządów

Więcej ciekawych rozmów w Ann:

0 Komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *