Endometrioza wciąż kryje w sobie wiele tajemnic, ale przede wszystkim wiąże się z nią ogromne cierpienie. Często prowadzi ono do dezorganizacji życia kobiet, do depresji, rozpadu związku czy utraty pracy. O tym, jak leczyć endometriozę, i gdzie endokobiety mogą znaleźć wsparcie rozmawialiśmy z przedstawicielami Wrocławskiego Centrum Leczenia Endometriozy.
Zobacz całą rozmowę: Mam endometriozę i co dalej?
Kobiety przez lata słyszą – od swoich mam i babć – że muszą cierpieć, a ból w końcu minie. Z podobnymi opiniami musiały zmierzyć się Mary Komasa, Whoopi Goldberg, która 30 lat temu zauważyła u siebie objawy – jak się później okazało – endometriozy. Na chorobę cierpią również Amy Schumer i Emma Roberts.
Endometrioza – nowe wyzwania w leczeniu
Aleksandra Zalewska – Stankiewicz, Ann Asystent Zdrowia: Panie Doktorze, co nowego współczesny świat wie o endometriozie?
Dr n. med. Mikołaj Karmowski: Dziś wiemy, że endometriozę należy diagnozować jak najwcześniej. Ta wiedza jest kluczem do leczenia tej choroby. Obecnie niektóre kraje jak np. Francja rejestrują tzw. test ślinowy, który rozpoznaje endometriozę z 99 procentową skutecznością. Wprawdzie nie przynosi to rewolucji w leczeniu endometriozy, ale dzięki testowi możemy uzyskać wstępną diagnozę i tym samym skrócić ścieżkę diagnostyczną.
W Polsce tego testu jeszcze nie ma. W jaki sposób dziś diagnozuje się endometriozę?
Kluczem w rozpoznaniu tej choroby jest nowoczesna diagnostyka obrazowa – endometriozę widać w USG. Można ją zauważyć nawet za pośrednictwem średniej klasy ultrasonografu, pod warunkiem, że badanie wykonuje doświadczony lekarz – wyszkolony specjalista z zakresu leczenia endometriozy.
Rekordzistki czekają na diagnozę 20 lat
Dlaczego Polki na diagnozę czekają tak długo, od 7 do 12 lat?
Nie tylko w Polsce, na całym świecie brakuje specjalistów. Tak naprawdę dostęp do sprzętu odkrywa drugorzędną rolę w diagnostyce i leczeniu endometriozy. Nowoczesna technologia oczywiście pomaga, ale kluczem jest to, kto zajmuje się pacjentką.
Ale jeśli pacjentka trafia do ginekologa zakłada, że jest pod najlepszą opieką. Ma w to wątpić?
Pacjentka zakłada, ze lekarz wszystko wie. Darzy go zaufaniem. Jednak problemem tej choroby jest niska świadomość endometriozy, także wśród lekarzy wielu różnych specjalności. Dlatego my stawiamy na specjalizację – w naszym Centrum zajmujemy się tylko diagnostyką i leczeniem endometriozy. Rocznie wykonujemy 400 operacji głęboko naciekającej endometriozy.
Gdy endometrioza jest koszmarem
Pani Magdo, w jaki sposób endometrioza niszczyła Pani życie?
Jako nastolatka musiałam zrezygnować z życia towarzyskiego. Jako dorosła kobieta nie mogłam rozwijać się zawodowo, wciąż przebywałam na zwolnieniu. Nie mogłam też zajść w ciążę. Nie byłam w stanie samodzielnie funkcjonować. Mój stan z każdym rokiem się pogarszał.
Słyszała Pani od lekarzy, że „Pani wydziwia”?
Takie słowa padały wielokrotnie. Słyszałam też, że powinnam iść do psychiatry. Dwa razy poroniłam. Mimo że najbliżsi bardzo mnie wspierali, ich cierpliwość zaczęła się kończyć. A ja zaczęłam wątpić w to, czy rzeczywiście tak bardzo mnie boli. Na szczęście trafiłam do Centrum Leczenia Endometriozy, gdzie dzięki operacji zmieniło się moje życie.
Nasi eksperci:
Dr n. med. Mikołaj Karmowski – ginekolog, ordynator Centrum Leczenia Endometriozy MedicusClinic we Wrocławiu, ekspert w dziedzinie leczenia endometriozy.
Magda Biłas – ma 33 lata, mieszka we Wrocławiu. Z dumą nazywa siebie endokobietą. Choć od czasów nastoletnich choroba niszczyła jej życie, teraz wspiera inne kobiety jako opiekunka pacjenta we Wrocławskim Centrum Leczenia Endometriozy. W mediach społecznościowych prowadzi profil „Walka z endometriozą”.
Spotkanie poprowadziła Aleksandra Zalewska – Stankiewicz, Ann Asystent Zdrowia.
Zobacz całą rozmowę: Mam endometriozę i co dalej?
Więcej ciekawych rozmów znajdziecie w bezpłatnej aplikacji Ann oraz po zalogowaniu na stronie: