Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie i sprawach intymnych? [AUDIO]

Autorka: Svitlana Slyvchenko, Ann Asystent Zdrowia

Temat edukacji seksualnej dzieci jest niezwykle istotny, ale często stanowi wyzwanie dla wielu rodziców i opiekunów. O tym jak poruszać trudne tematy z najmłodszymi, kiedy zacząć edukację i jak dostosować treści do wieku i indywidualnych potrzeb dziecka opowiada mgr Magdalena Czech, seksuolog i psycholog. 

Seks i seksualność: kiedy rozpocząć rozmowę z dziećmi?

Svitlana Slyvchenko, Ann Asystent Zdrowia: Czy warto z dziećmi poruszać kwestie seksualności? Kiedy rozpocząć z dziećmi rozmowę o seksie?

Magdalena Czech, seksuolog: To jest jedno z tych pytań przy którym nie muszę brać głębokiego oddechu i mówić znamienne ,,to zależy”. Odpowiedź jest prosta: warto. Myślę, że nasze społeczeństwo, co szczególnie widać po osobach z którymi pracuję w swoim gabinecie, jest świadome tego, że seksualność nie dotyczy tylko i wyłącznie seksu, ale także aspektu zdrowia, emocji, granic naszego ciała, komfortu psychicznego i fizycznego. Jak również relacji z samym sobą i innymi, czyli tak de facto naszego poczucia bezpieczeństwa w funkcjonowaniu w otaczającym nas świecie – bo istotami seksualnymi jesteśmy od narodzenia aż do śmierci.

Kiedy rozpocząć z dziećmi rozmowę o seksie? Mnie uczono, że wtedy, kiedy dzieci zaczynają pytać. I tutaj trzeba być bardzo uważnym słuchaczem i nastroić się na to, żeby odpowiedzieć na pytania dokładanie w taki sposób i dokładnie tyle ile wynosi potrzeba dziecka i wiek rozwojowy.

Seks i seksualność: treść musi być dostosowana do wieku dziecka

Jak dostosować treści do wieku dziecka? Czy istnieją różnice w rozmowach o seksie z chłopcami i dziewczynkami?

Nie jestem fanką klasyfikacji rozmów ze względu na płeć. Raczej bliskie jest mi podejście patrzenia przez pryzmat rozwoju psychoseksualnego dziecka. Inne treści i sposób przekazu będą odpowiedni dla dziecka w wieku 3, 6, 12 czy 15 lat – o ile nastolatek jeszcze będzie chciał z nami rozmawiać. 

Jednak, jeśli pomyślę sobie głębiej o różnicach w rozmowach dotyczących seksualności, to oczywiście mogą dotyczyć one treści i tego o czym chłopcy bądź dziewczynki w danym momencie swojego rozwoju chcą z nami rozmawiać.

Jak reagować, gdy dziecko zadaje trudne pytania na temat seksualności lub wkracza w trudne tematy?

A co to znaczy trudny temat? Przede wszystkim nie panikować. Dzieci mają w sobie wrodzoną fantastyczną ciekawość świata – dlatego zadają nam przeróżne pytania. I nasza rola dorosłych w tym, żeby tę ciekawość i dociekliwość wzmacniać i pobudzać. Tylko dzięki temu te ciekawskie dzieciaki będą miały szansę stać się w przyszłości mądrymi dorosłymi którzy mają odwagę poszukiwać i eksplorować. Zawsze warto się zapytać dziecka jaki jest motyw tego pytania zanim zaczniemy odpowiadać, tak żeby jak najlepiej zrozumieć jego potrzeby. Jeśli na dany moment czegoś nie wiemy – w porządku. Możemy ze śmiałością powiedzieć, że na ten moment tego nie wiemy, ale specjalnie dla dziecka się tego dowiemy.

Tak samo jak ręka jest ręką, dobrze byłoby, żeby wulwa była wulwą

Svitlana Slyvchenko, Ann Asystent Zdrowia: W jaki sposób można wyjaśnić dzieciom różnice między płciami, funkcje narządów płciowych i związane z nimi procesy fizjologiczne?

Magdalena Czech, seksuolog: Pamiętajmy o założeniach – dlaczego dziecko pyta oraz proste i adekwatne do wieku rozwojowego dziecka odpowiedzi. A dodatkowo byłoby super, gdyby genitalia miały nazwy dokładnie takie jakie są używane w społeczeństwie, by w razie potrzeby dziecko mogło swobodnie zakomunikować np. swoje dolegliwości i zostać zrozumianym przez innych dorosłych którzy mogą przynieść mu pomoc, jeśli będzie takowej potrzebować. Czyli tak samo jak ręka jest ręką, dobrze byłoby, żeby wulwa była wulwą, a penis penisem (ewentualnie siusiakiem). Odwołujemy się do wiedzy naukowej, a nie do założeń ideologicznych.

Możemy spodziewać się pytań typu: ,, A dlaczego Ola nie ma siusiaka?”; ,,Czy ja również mogę robić siku na stojąco?”; ,,Skąd wychodzi kupa i dlaczego śmierdzi?” Warto zaznaczyć, że tematy związane z higieną osobistą i zdrowiem są nierozłączną częścią edukacji seksualnej, choć często tak na to nie patrzymy. Np. nauka podcierania po wydalaniu kału czy moczu w niektórych przedszkolnych programach edukacyjnych jest standardem. 

Rodzice rozmawiają z dziećmi na temat seksu i seksualności
Seks i seksualność – jak rozmawiać z dziećmi / Fot. Shutterstock

Seks i seksualność: zgoda i granice osobiste 

Jak rozmawiać z dziećmi o granicach osobistych i szacunku w kontekście relacji międzyludzkich?

Przede wszystkim warto jest zaznaczyć, że od samego początku życia dziecka uczymy go granic, zgody/odmowy i szacunku w kontekście samego siebie jak i otaczającego go świata. Dzieje się to nie tylko wtedy, kiedy świadomie z nim o tym rozmawiamy, ale również poprzez najprostsze codzienne interakcje. Tak samo jak tworzy się relacje z innymi osobami w życiu dorosłym, tak samo małe dziecko tworzy relacje z innymi. Jego emocje są równie ważne i prawdziwe co dorosłego człowieka.

Załóżmy, że przychodzi w odwiedziny ktoś znajomy bądź długo niewidziana ciocia czy babcia. Jeśli dziecko pokazuje nam, że nie chce dawać buzi bądź tulić się do tej osoby – nie zmuszajmy go do tego. Jeśli pomimo stanowczego ,,nie” dziecka, dorosły nadal będzie próbował przytulać bądź obdarzać szczodrymi pocałunkami takie dziecko – maluch nauczy się, że jego ,,nie” wcale nie ma mocy stawiania granic. Jak również, że ktoś kto w pewien sposób ma nad nim przewagę (wiekową, autorytetu czy fizyczną) może pozwalać sobie na nierespektowanie jego granic. 

Seks i seksualność: ważnym aspektem jest wiek dziecka

Dobrze jest pamiętać o tym, że dziecko uczy się funkcjonowania w świecie nie tylko wtedy kiedy dorosły zwraca się bezpośrednio do niego. Ale także obserwuje interakcje pomiędzy najbliższymi osobami ze swojego otoczenia. Na tej podstawie tworzy własne schematy funkcjonowania w otaczającym świecie. Więc jeśli sami jako dorośli będziemy zwracać uwagę na nasze granice, wyrażanie zgody bądź odmowę i szacunek do siebie wzajemnie – tego będzie się też uczyło dziecko. 

Ważnym aspektem jest wiek dziecka. Dzieci przedszkolne bądź wczesnoszkolne najlepiej uczą się poprzez zabawę, te trochę starsze poprzez interaktywne ćwiczenia. Więc znowu podkreślę to, że ważnym jest fakt do kogo chcemy dotrzeć.

Dzieci przedszkolne i wczesnoszkolne bardzo dobrze używają swojej wyobraźni, więc można na przykład wprowadzić taki termin osobistej bańki którą każdy z nas bez wyjątku posiada. I taka bańka jest właśnie przestrzenią, która ma nas chronić i sprawiać, żebyśmy w relacji z innymi czuli się komfortowo. Można spróbować wykonać tego rodzaju bańkę i wprowadzić temat granicy osobistej. Jest to wspaniałe połączenie i pokazanie, że nasze ciało i emocje to jedno.



Ważne jest znormalizowanie tematu

Czy istnieje sposób na ułatwienie rozmowy z dzieckiem o trudnych tematach, takich jak pornografia, zachowania seksualne w Internecie czy niebezpieczeństwa związane z nimi?

Nie wiem, dlaczego we wszystkich tematach związanych z seksualnością miałaby się pojawiać ,,trudność”. Mam wrażenie, że nasze społeczeństwo zostało nauczone pewnego rodzaju wyuczonej bezradności i tego, że to z założenia jest bądź będzie trudny temat. Internet stał się nieodłącznym elementem naszej codzienności. Marzę o tym, żeby tak samo jak dzieci są uczone nierozmawiania z nieznajomymi osobami, tak samo w niedalekiej przyszłości będzie z tematami związanymi z pornografią czy niebezpieczeństwami związanymi z zachowaniami seksualnymi w Internecie.

W moim postrzeganiu ułatwieniem rozmowy samym w sobie jest przede wszystkim znormalizowanie tematu w poczuciu dorosłego i posługiwanie się faktami – bez zastraszania. Dzieci są mądre i potrafią sprawdzić w Internecie czy wiedza, którą im dajemy jest jedynie naszym przekonaniem czy ktoś mądry już o tym gdzieś napisał.

Masturbacja dziecięca

Jednym z najczęściej obserwowanych przejawów dziecięcej seksualności jest masturbacja. W jaki sposób rodzice mogą reagować? Jakie jest właściwe podejście do tego tematu?

Jeśli chodzi o temat masturbacji dziecięcej to jest to bardzo szeroki temat. Wymaga głębszego pochylenia się nad nim i zbadania kontekstu życia dziecka jak umiejscowienia jego na linii rozwoju psychoseksualnego. I mogłabym o tym mówić wiele, ale takie najważniejsze fakty są następujące – masturbację dziecięcą dzielimy na wg Beisert (2007):

  1. rozwojową – pojawia się u dzieci zgodnie z rozwojem i jest wynikiem zdolności psychoruchowej, a jej głównym celem jest doświadczenie doznań (przyjemnych) poprzez dotykanie/ pocieranie obszarów które są dobrze unerwione, jest powtarzalna i ma swój początek i koniec. Przemija około 6 roku życia. Czynności, które mogą wchodzić w skład masturbacji rozwojowej to: pocieranie ręką o genitalia, ocieranie się o przedmioty czy silne zaciskanie mięśni ud;
  2. eksperymentalną – jej głównym napędem jest ciekawość, a dziecko wchodzi w rolę badacza wobec samego siebie. I tutaj już może wystąpić sygnał niepokojący, ponieważ z reguły przy okazji tej aktywności czynności nie są powtarzane. Nie mają jednego schematu działania, a raczej progresują – np. używanie bądź wkładanie przedmiotów do otworów w ciele. Najprościej mówiąc te zachowania są niebezpieczne dla zdrowia dziecka;
  3. instrumentalną – czyli taką która nie ma związku z eksploracją seksualną własnego ciała, a raczej służy na przykład redukcji stresu, zaspokojeniu konkretnej potrzeby czy zwróceniu uwagi opiekunów bądź otoczenia. Warto też zawrócić uwagę na sytuacje w jakich występuje: czy są to sytuacje trudne czy nudne?

Seks i seksualność: należy obserwować zachowanie dziecka

Dobrze jest na początku się przyjrzeć, z jakim rodzajem potencjalnej aktywności mamy do czynienia a później reagować. W przypadku masturbacji rozwojowej nie jest wymagany kontakt ze specjalistą, ponieważ tak jak sama nazwa nosi ma ona swój charakter rozwojowy i jest po prostu potrzebna w celu osiągnięcia prawidłowego rozwoju. W przypadku podejrzenia dwóch pozostałych dobrze jest jak najpierw sam rodzic skontaktuje się ze specjalistą – psychologiem, i opisze sytuacje, a wtedy wspólnie podejmą kroki.

Dobrze jest też pamiętać, że czasem pocieranie się dziecka nie musi wcale świadczyć o masturbacji, a na przykład o infekcji, która powoduje świąd lub pieczenie i to z nią chce poradzić sobie dziecko. Warto jest wtedy udać się do lekarza.



Seks i seksualność: kiedy zachowania dziecka są niepokojące?

Co robić, gdy zachowania seksualne dziecka są niepokojące? Jakie są typowe znaki, które wskazują, że dziecko może potrzebować wsparcia seksuologa, a nie tylko rodzica?

Magdalena Czech, seksuolog: Mówi się o tym, że dziecko ujawnia potencjalne nadużycia seksualne tylko raz. Jeśli zostanie zbagatelizowane bądź zawstydzone, możemy się spodziewać, że już więcej nigdy tego nie zrobi. Przede wszystkim to rodzic lub opiekun potrzebuje wsparcia seksuologa, żeby wiedzieć jak stworzyć bezpieczną przestrzeń dla dziecka. A dziecko potrzebuje opiekuna, który będzie odnośnikiem bezpieczeństwa. W drugiej kolejności (lecz tak samo ważnej) dziecko może potrzebować wsparcia specjalisty – ale to już do ustalenia w kontekście określonego przypadku.

Dziecko zwykle próbuje się z skomunikować z dorosłym, którego uzna za bezpiecznego. Może mówić o tym, że nie lubi z kimś przebywać bądź spać, może pokazywać zachowania, które nie są w kanonie wieku rozwojowego a kojarzone są z zachowaniami osób dorosłych. Np. to, że dziecko bawi się ,,w dom”, jest pewnego rodzaju normą – ale wszystko zależy od tego, jak się w ten dom bawi. Opiekunów może również niepokoić nagła zmiana zachowania bądź nastroju dziecka.

Do nadużyć seksualnych może dochodzić zarówno ze strony mężczyzn jak i kobiet

Spektrum zachowań może być szerokie, jeszcze raz podkreślę – ważne jest uznanie dziecka i tego co mówi i nie bagatelizowanie. Jak i również perspektywa tego, że do nadużyć seksualnych może dochodzić zarówno ze strony mężczyzn jak i kobiet – o czym się dużo mniej mówi. W ramach kulturowego postrzegania kobiety uznawane są za bardziej bezpieczne i nie nadużywające seksualnie. Przez co mogą de facto dostawać większe przyzwolenie i milczenie o ich czynach, ponieważ wydaje się to nieprawdopodobne. Zdarza mi się często słyszeć w swojej praktyce o tym, jak dorośli ludzie byli wykorzystywani jako dzieci przez osoby obojga płci bez wyjątku. Niestety w większości przypadków opiekunowie to bagatelizowali i czynności te się powtarzały.


Rodzice powinni być świadomi, że ich rola polega nie tylko na obserwowaniu dziecka, ale także na aktywnym słuchaniu i rozmowie z nim. W przypadku zauważenia niepokojących zmian ważne jest podjęcie działań, takich jak rozmowa z dzieckiem czy skonsultowanie się z profesjonalistą, takim jak psycholog czy psychiatra.


Serwis / aplikacja Ann dokłada wszelkich starań, aby treści składające się na zawartość serwisu były ścisłe i poprawne. Prezentowana treść dostarcza się jedynie w celach informacyjnych lub edukacyjnych. W żadnym zakresie nie zastępuje i nie może być utożsamiana z konsultacją czy poradą lekarską.

Pobierz bezpłatną aplikację Ann Asystent Zdrowia i zadbaj o swoje zdrowie już dziś!

Więcej ciekawych materiałów w Ann:

0 Komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *