Z dysleksji się wyrasta. Panuje moda na dysleksję. Dysleksja sprawia, że dzieciom łatwiej jest dostać dobrą ocenę. Dysleksję trzeba leczyć. To fakty czy mity? Choć wydawałoby się, że w ciągu ostatnich lat dysleksja staje się coraz bardziej zrozumiała dla społeczeństwa, wciąż istnieje wiele nieprawdziwych przekonań na jej temat. W rozmowie z Michaliną Ignaciuk, pedagogiem, diagnostą i terapeutą, obalamy najpopularniejsze mity na temat dysleksji.
Mit nr 1: Dysleksja nie istnieje
Sara Gawrońska, Ann Asystent Zdrowia: Pani Michalino, może zaczniemy od razu od jednego z najpopularniejszych mitów, czyli tego, że dysleksja nie istnieje?
Michalina Ignaciuk, pedagog, diagnosta i terapeuta: To mój ulubiony mit, więc cieszę się, że wzięliśmy go od razu na tapet. Dysleksja kiedyś rzeczywiście nie istniała i to jest fakt. Rzeczywiście, kiedyś tak było, bo o dysleksji mówimy raptem od około 130 lat, więc to wcale nie jest tak dużo.
Natomiast, jeżeli usłyszymy od kogoś sformułowanie, że dysleksja nie istnieje, to polecam, aby odpowiedzieć takim pięknym cytatem profesor Marty Bogdanowicz, która jest wielką badaczką w Polsce, która działa w dziedzinie dysleksji i psychologii i dzięki której w ogóle mówimy o ryzyku dysleksji i która powiedziała piękną rzecz, a mianowicie, że dysleksja to nie jest kwestia wiary, lecz wiedzy. Myślę sobie, że tym sformułowaniem można ucinać wszelkie dyskusje i jakieś wątpliwości co do dysleksji.
Inna myśl, która powinna nam przyjść do głowy to, że jeżeli podważamy istnienie dysleksji, to podważamy też istnienie tej osoby. Ja to usłyszałam od jednego z moich badanych dorosłych osób z dysleksją, który powiedział, że tak się czasami czuje, że kiedy mówią mu: Ty nie masz dysleksji, to tak samo jakby mówili, że nie ma jego części.
Mit nr 2: Z dysleksji się wyrasta
Tu możemy przejść do drugiego mitu, a mianowicie do tego, że z dysleksji się wyrasta. To nieprawda. Z dysleksji się nie wyrasta. Raz zdiagnozowana dysleksja jest z nami całe całe życie. Zmieniają się jej objawy i dynamika.
Sama diagnoza dysleksji odbywa się mniej więcej po ukończeniu III klasy szkoły podstawowej. Ja pracuję w poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie diagnozuje dzieci, młodzież, ale też osoby dorosłe właśnie w kierunku dysleksji i najczęściej diagnozę stawiam w V klasie szkoły podstawowej.
Posłuchaj całej rozmowy, aby dowiedzieć się:
- Jakie mity wokół dysleksji krążą w obiegowej opinii?
- O czym warto porozmawiać z dzieckiem, które ma dysleksję?
- Czy dzieci z dysleksją mają mniejsze szanse na osiągnięcie sukcesu?
- Czy dysleksja to tylko trudności na języku polskim?
- Czy dysleksja to choroba?
O ekspertce: Michalina Ignaciuk – pedagog, terapeuta pedagogiczny i diagnosta w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Pracuje głównie z dziećmi ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się, w tym z dysleksją. Prowadzi zajęcia terapii pedagogicznej, warsztaty psychoedukacyjne dla uczniów oraz szkolenia dla rodziców i nauczycieli.
Rozmawiała: Sara Gawrońska, Ann Asystent Zdrowia
*Serwis / aplikacja Ann dokłada wszelkich starań, aby treści składające się na zawartość serwisu były ścisłe i poprawne. Prezentowana treść jest dostarczana jedynie w celach informacyjnych lub edukacyjnych. W żadnym zakresie nie zastępuje i nie może być utożsamiana z konsultacją czy poradą lekarską.
Więcej artykułów i rozmów na temat zdrowia znajdziesz w Ann: