– Pieniądze szczęścia nie dają, ale chronią przed nieszczęściem – mówiła podczas Dyżuru z Psychologiem w Ann doktor Beata Rajba, psycholożka i terapeutka. Podczas spotkania użytkownicy Ann pytali m.in. o to, w jaki sposób rozpocząć rozmowę na temat podziału kosztów w związku.
Zobacz całą rozmowę: PRZEMOC FINANSOWA W ZWIĄZKU
Według badania przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny, Polka przeznacza na wykonywanie domowych obowiązków 3 godziny i 46 minut każdego dnia. Jak wycenić sprzątanie, gotowanie, prasowanie, opiekę nad dziećmi? My to wiemy! Specjaliści wycenili wartość pracy mamy opiekującej się dzieckiem poniżej 3 roku życia na 5 809 zł.
Czy pieniądze dają szczęście?
Aleksandra Zalewska – Stankiewicz Ann-Zdrowie.pl: Trwa kampania społeczna pod hasłem „Pieniądze szczęście dają”, zainicjowana przez Joannę Przetakiewicz. Akcja ma zachęcić kobiety do tego, aby przestały milczeć na tematy związane z finansami. Co Pani sądzi o takim haśle reklamowym?
Beata Rajba: Hasło jest fantastyczne. Zwłaszcza, że badania pokazują, że pieniądze faktycznie szczęścia nie dają, ale chronią przed nieszczęściem. A to nieszczęście, na czele z głodem, spotyka ofiary przemocy ekonomicznej.
Jaka jest skala przemocy finansowej w naszym kraju?
W 90 procentach przemocy fizycznej mamy również do czynienia z przemocą finansową. Ta przemoc może mieć różne twarze, a jej skala jest ogromna. Dotyczy co najmniej jednej na 5 kobiet z naszego najbliższego otoczenia?
Na czym polega przemoc finansowa w związku?
Jak może objawiać się przemoc ekonomiczna?
Może być tak, że ktoś ogranicza nam źródło dochodu lub nie pozwala nam pójść do pracy. Może być też tak, że ktoś wydziela nam pieniądze albo zabiera naszą pensję, dysponując nią, niezależnie od nas. Albo partner nie płaci alimentów. Inna sytuacja – współmałżonek lub dorosłe dziecko odmawia pójścia do pracy, żyjąc na nasz koszt.
Jaką strategię finansową przyjąć na trudne czasy?
W momencie niedostatku finansowego, obaj partnerzy są sfrustrowani. Wtedy łatwo o awanturę. Dlatego zachęcam do podejmowania rozmów, także o pieniądzach. Dobrym rozwiązaniem jest ustalenie, jaką pulę każdy z partnerów wnosi do związku. Ważne, aby obie strony zachowały trochę pieniędzy dla siebie.
Jak rozmawiać o pieniądzach?
Jak rozmawiać o pieniądzach, skoro one lubią ciszę?
Ciszę lubią duże pieniądze. Jeśli nasz budżet jest ograniczony, jesteśmy zmuszeni, aby o nim rozmawiać. Warto w Exelu zrobić sobie tabelkę z wydatkami – tak, aby dokument był dostępny dla każdego z partnerów. Wpiszmy w nim podstawowe wydatki – rachunki, na jedzenie, na dziecko, na korepetycje. Uwzględnijmy też fundusz rezerwowy.
Jak zacząć rozmowę o pieniądzach?
Punktem wyjścia niech będą wydatki. Następnie ustalmy, ile każdy z nas będzie wnosił do domowego budżetu.
Jak dzielić się kosztami w związku, gdy oboje partnerzy zarabiają?
To zależy od tego, jak się umówimy. Może być tak, że nasz wkład do domowego budżetu będzie taki sam. Albo proporcjonalny do naszych zarobków. Może być wreszcie tak, że jeden z partnerów będzie płacił np. za prąd i telefon, a drugi robił zakupy. Rozmowa jest potrzebna, aby wiedzieć, na czym stoimy.
Doktor Beata Rajba, psycholożka, filolożka, terapeutka EMDR, copywriterka, graficzka, webdesignerka, brała udział w projektowaniu i przygotowaniu kilkudziesięciu kampanii reklamowych i społecznych. Wykłada m.in psychologię reklamy, statystykę, psychometrię, a także psychologię społeczną ze szczególnym uwzględnieniem wpływu społecznego. Prowadzi badania dotyczące niezgodności ze schematem i przekazu okołoprogowego, a także waliduje narzędzia do badań psychologicznych.
Zobacz całą rozmowę: PRZEMOC FINANSOWA W ZWIĄZKU
Znajdź więcej interesujących rozmów w Ann:
- Jak kochają WWO? Blaski i cienie relacji osób wysoko wrażliwych
- Wakacyjna miłość. Dlaczego zdradzamy? Jak i czy wybaczyć? [DYŻUR Z PSYCHOLOGIEM ANN]
- Niebezpieczne leki codziennego użytku. Oto one [DYŻUR Z PSYCHOLOGIEM ANN]
