Problemy ze strony układu pokarmowego, ból brzucha, bezsenność, ból głowy, a nawet klatki piersiowej. Wcale nie są to objawy choroby somatycznej. W taki sposób przejawia się depresja maskowana – dolegliwość, która manifestuje się w ciele. Jakie są przyczyny choroby? Kiedy zgłosić się po pomoc i jak leczy się depresję maskowaną? O tym rozmawiamy z Krzysztofem Goljankiem, psychologiem z Centrum Rozwoju i Wsparcia Psychologicznego Mentali.
– Termin „depresja maskowana” był już używany w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych do opisywania pacjentów, którzy skarżyli się na objawy somatyczne takie jak np. bóle głowy, bóle klatki piersiowej, brzucha bez żadnego możliwego do zidentyfikowania zaburzenia organicznego.
— mgr Krzysztof Goljanek.
Aleksandra Mazur, Ann Asystent Zdrowia: Mimo że do depresji mówi się coraz więcej, to jednak myślę, że jest to temat, który wciąż warto propagować.
mgr Krzysztof Goljanek, psycholog: Tak, dalej jest to bardzo aktualny temat, który wymaga popularyzowania. Natomiast istnieją pewne fakty, które niekoniecznie sprzyjają konstruktywnemu popularyzowaniu tego tematu. Dominującym problemem jest unieważnianie depresji poprzez nadużywanie tego słowa. Z drugiej strony mamy taki problem, że poprzez nadużywanie słowa „depresja” dochodzi do patologizacji trudnych emocji np. smutku. Tymczasem te emocje pełnią funkcję przede wszystkim informacji np. o niespełnionych potrzebach lub o jakichś nieprzepracowanych tematach z przeszłości.
Depresja maskowana – objawy
Kiedy ten smutek powinien skłonić nas do tego, żeby udać się po pomoc?
Jeżeli smutek utrzymuje się przez dłuższy czas i nawraca, to wtedy warto udać się do specjalisty i zagłębić temat. Nie rozpatrywałbym smutku jako choroby, ale jako informacji. Nie należy też identyfikować się ze smutkiem – to nie ja jestem smutkiem, ale ja go doświadczam.
Specyficznym typem depresji jest depresja maskowana. Czym się charakteryzuje?
Termin „depresja maskowana” był już używany w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych do opisywania pacjentów, którzy skarżyli się na objawy somatyczne takie jak np. bóle głowy, bóle klatki piersiowej, brzucha bez żadnego możliwego do zidentyfikowania zaburzenia organicznego.
Jakie mogą być to jeszcze objawy?
Odwołam się do artykułu naukowego z 2018, w którym podsumowano najczęstsze objawy depresji maskowanej. Diagnozowane zarówno przez psychiatrów jak i przez psychologów, psychoterapeutów. Występują one z taką samą częstotliwością. Jakie są to objawy? Przede wszystkim chroniczny ból i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Do tego dochodzą jeszcze trudności ze snem lub bezsenność, zmniejszone zainteresowanie pracą lub trudność w koncentracji, bóle głowy, jadłowstręt lub zmęczenie.
Specjaliści zgadzają się również co do tego, że u młodych pacjentów predyktorami maskowanej depresji są przede wszystkim dysfunkcje na tle seksualnym oraz niestosowanie się do terapii chorób przewlekłych.
Depresja maskowana – przyczyny
Czy istnieją cechy osobowości, które bardziej sprzyjają maskowanej depresji?
Istnieją korelacje pomiędzy klasyczną depresją a cechami osobowości. Należą do nich np. wysoka neurotyczność lub niska otwartość na doświadczenia. Są to cechy osobowości, które mogą sprzyjać temu, że pewne doświadczenia będą odbierane trudniej.
Jakie możemy wyróżnić przyczyny maskowanej depresji?
Można wyróżnić trzy kategorie przyczyn maskowanej depresji, czyli przyczyny biologiczne, psychologiczne i społeczne. Jeżeli chodzi o przyczyny biologiczne, to przede wszystkim są to zmniejszone stężenie serotoniny w ośrodkowym układzie nerwowym oraz zaburzenia hormonalne. Przyczynami społecznymi są np. trudności w relacjach, trudna sytuacja zawodowa czy materialna. Mogą być potencjalnym źródłem trudnych emocji. Jeżeli chodzi o przyczyny psychologiczne, to wymieniłbym chroniczny stres i nieumiejętność radzenia sobie ze stresem To, w jaki sposób radzimy sobie na co dzień, wpływa na całokształt.
Depresja maskowana a wyparcie
A czy jedno trudne wydarzenie np. śmierć bliskiej osoby czy rozstanie może doprowadzić do depresji maskowanej?
Z całą pewnością może się tak zdarzyć, natomiast nie rozpatrywałbym tego w kategorii przyczyny i skutku. Bardziej chodzi o to, że trudne doświadczenie – używając metafory – przelało czarę zmagazynowanego ładunku emocjonalnego, który np. ujawnia się w ciele w postaci masek.
Czy depresja maskowana a nieodczuwanie pewnych trudnych emocji, nieuświadamianie ich sobie, to to samo?
Są to osobne zjawiska, ale mogą współwystępować. W depresji maskowanej objawy przejawiają się w ciele niezależnie od nas. Natomiast nieodczuwanie trudnych emocji może oznaczać zadziałanie mechanizmu obronnego t.j. tłumienie, wyparcie lub dysocjacja, czyli odłączenie się od doświadczania tych nieprzyjemnych emocji. Z kolei nieuświadamianie ich sobie oznacza, że prawdopodobnie wiemy, że coś się dzieje (doświadczamy np. ogólnego napięcia emocjonalnego), ale nie wiemy co (jakich emocji doświadczamy).
Trudna diagnostyka
Jak w takim razie rozpoznać, że nasz bliski zmaga się z depresją maskowaną?
Na pewno ważna jest obserwacja wspomnianych objawów. Nie wszystkie oczywiście jesteśmy jako osoba z zewnątrz zaobserwować. Dlatego ważna jest też psychoedukacja i samoświadomość osoby, która tych objawów doświadcza.
Wydaje się, że depresja maskowana może przypominać wiele innych zaburzeń psychicznych, które ujawniają się w ciele. Czy istnieje jakieś rozróżnienie?
Diagności mają do dyspozycji dwa główne podręczniki – standardy diagnostyczne. Pierwszym z nich jest „Klasyfikacja Diagnostyczna i Statystyczna Chorób Psychicznych”, DSM 5. Jest on specjalnie przeznaczony dla specjalistów od zdrowia psychicznego. Drugi jest przeznaczony dla osób ogólnie zajmujących się pomocą zdrowotną, czyli „Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób ICD 10”. Te dwa podręczniki nie wyodrębniają takiej jednostki jak depresja maskowana. Prawdopodobnie wynika to z trudności w odseparowaniu depresji maskowanej od innych chorób.
Leczenie depresji maskowanej
Jak w takim razie diagnozuje się i leczy maskowaną depresję? Czy leczenie maskowanej depresji jest inne niż w przypadku klasycznej depresji?
Diagnozowanie depresji maskowanej jest trudne ze względu na to, że objawy mogą świadczyć o chorobach somatycznych takich jak np. migrena. Dlatego pierwszym krokiem jest wykluczenie chorób somatycznych. Jeśli chodzi o leczenie depresji maskowanej, to jest ono podobne jak w przypadku klasycznej depresji. Psychiatrzy mogą zaproponować leczenie farmakologiczne, a psychoterapeuci leczenie psychoterapeutyczne. Można zastosować oba podejścia równocześnie, jednak wszystko zależy od przypadku.
Który nurt psychoterapii jest w tym przypadku najbardziej skuteczny?
Najwięcej badań jest przeprowadzonych dla nurtu poznawczo-behawioralnego, natomiast nie powinno to umniejszać innym nurtom. Czasami tak drobne aspekty jak życzliwość, ciepło, zrozumienie terapeuty, już mogą mieć fundamentalne znaczenie dla przebiegu terapii.
* Serwis / aplikacja Ann dokłada wszelkich starań, aby treści składające się na zawartość serwisu były ścisłe i poprawne. Prezentowana treść jest dostarczana jedynie w celach informacyjnych lub edukacyjnych. W żadnym zakresie nie zastępuje i nie może być utożsamiana z konsultacją czy poradą lekarską.
Więcej ciekawych materiałów w Ann: