Bójki, petardy i urazy: ratownik medyczny i strażak szczerze o Sylwestrze

W tym roku w Sylwestra służby musiały interweniować ponad 1000 razy w całej Polsce. Strażacy wyjeżdżali do pożarów, z których kilka spowodowały petardy. Sporo pracy mieli również lekarze na SOR-ach w całym kraju. Wiele tragicznych wydarzeń jest spowodowanych brakiem ostrożności w obchodzeniu się z fajerwerkami, petardami i innymi materiałami pirotechnicznymi. Jak używać tych powszechnych materiałów wybuchowych, by zabawa była jak najbezpieczniejsza? Jak udzielić pierwszej pomocy medycznej, jeśli już niestety dojdzie do nieszczęśliwego wypadku?

Według statystyk straży pożarnej ofiarami nieszczęśliwych wypadków w wyniku wybuchy petardy w 80 proc. są mężczyźni w wieku 19–50 lat. Najczęstsze przypadki to urazy kończyn górnych i poparzenia oczu. Zdarzają się również poparzenia chemiczne dróg oddechowych, uszkodzenia słuchu, amputacje, a także rozległe oparzenia – ostrzega Ministerstwo Zdrowia.

Sylwester i petardy dla ratowników medycznych

Dyżury w Sylwestra i na Nowy Rok nie są naszymi ulubionymi, ale staramy się dogadać. Dyżur w Sylwestra jest zwykłym dyżurem, ale tylko do północy. Wtedy zaczynają strzelać petardy, fajerwerki i ilość interwencji ratowników medycznych znacznie wzrasta. Najczęściej urazy spowodowane są wybuchami materiałów pirotechnicznych, ale także i pobiciami. To nasza codzienność w Sylwestra i Nowy Rok. Podczas nieszczęśliwych wybuchów fajerwerków dochodzi najczęściej do urazów kończyn górnych oraz głowy i twarzy. Ofiarami są nie tylko dorośli, ale także dzieci – mówi Marek Niebylski, ratownik medyczny z Dolnego Śląska, a także strażak.

Fajerwerki co prawda pięknie wyglądają, ale trzeba pamiętać, że są też bardzo niebezpiecznymi materiałami pirotechnicznymi. – Moim zdaniem musi istnieć całkowity zakaz używania petard i fajerwerków. Fajerwerki czasami odpalają osoby pod znacznym wpływem alkoholu. Rzucają petardy w ludzi lub też pozwalają odpalać je dzieciom. Nie myślą, że są to niebezpieczne materiały wybuchowe, które przecież mogą zagrażać naszemu życiu i zdrowiu – twierdzi ratownik medyczny.

W Sylwestra bezpieczeństwo zależy od tych osób, które wiedzą jak udzielić pierwszej pomocy

W jedną sylwestrową noc odpalamy więcej fajerwerków niż przez cały rok. Ratownicy apelują, aby pamiętać, że fajerwerki i petardy są materiałami pirotechnicznymi. Zanim je „odpalimy”, należy upewnić się, że nie są uszkodzone. Również musimy zapoznać się z instrukcją obsługi użytkowania. Ponadto warto pamiętać, że jeśli sztuczny ogień się nie odpalił, nie należy podchodzić do niego co najmniej przez 15 minut.

Jak mamy reagować, jeśli jednak dojdzie do oparzenia lub zranienia w trakcie próby użycia petard lub fajerwerków? Musimy być spokojni i pamiętać, że to też od nas zależy życie osoby poszkodowanej.

Bezpieczeństwo społeczeństwa zależy nie od tego, kiedy przyjedzie pogotowie, lecz od ilości osób przeszkolonych, które mogą udzielić pierwszej pomocy medycznej. Teraz w czasach COVID-19, pogotowie ratunkowe może jechać dłużej, a w takich sytuacjach często liczą się sekundy, czy minuty. Dlatego warto się szkolić i wiedzieć co zrobić w awaryjnej sytuacji, przed przyjazdem pogotowia. Przypomnijmy też, że udzielenie osobie poszkodowanej natychmiastowej pomocy to obowiązek każdego z nam, nie tylko medyków – zaznacza ratownik i strażak Marek Niebylski.

Petardy: Jak udzielić pierwszej pomocy medycznej w przypadku oparzeń?

Po pierwsze, należy zachowywać spokój i działać adekwatnie do okoliczności. Po drugie, musimy pamiętać o zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Trzeba upewnić się, czy nie grozi niebezpieczeństwo osobom znajdującym się w pobliżu i nam samym. Jeśli obrażenia nie zagrażają życiu, osoba poszkodowana musi sama się zgłosić do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR). Jeśli zaś jest taka potrzeba, należy wezwać pogotowie ratunkowe i przystąpić do udzielania pierwszej pomocy osobie poszkodowanej – mówi rozmówca Ann z Dolnego Śląska.

Zanim przejdziemy jednak do opatrywania ran, w pierwszej kolejności trzeba poszkodowanego (lub poszkodowanych) odizolować od miejsca wybuchu. Jeśli podczas wybuchu zapaliło się ubranie poszkodowanego, należy je jak najszybciej ugasić. Można użyć koca, polać materiał zimną wodą, a nawet przewrócić poszkodowanego na ziemię i turlać.

W żadnym przypadku nie wolno gasić ubrania gaśnicą, jak również zdejmować ich, jeśli się przykleiły do skóry! Tym zajmą się ratownicy.

Jeśli jednak na uszkodzonych częściach ciała znajduje się biżuteria, należy ją niezwłocznie ściągnąć. Zranione miejsca puchną i później może stać się to niemożliwe – tłumaczą specjaliści.

Oparzone miejsce należy schładzać czystą, zimną wodą przez około 20 minut lub do ustania bólu. Warto podkreślić, że zamiast wody nie możemy stosować lodu. Jeżeli zaś oparzenia są poważne, nie należy chłodzić oparzenia wodą laną bezpośrednio na ranę. Nie wolno także smarować rany po oparzeniu masłem, kremem lub jakąkolwiek inną tłustą substancją – zaznacza ratownik medyczny i strażak Marek Niebylski.

Podobają Ci się nasze artykuły? Pobierz bezpłatną aplikację Ann Asystent Zdrowia na swój telefon i pomóż nam się rozwijać!

Pierwsza pomoc przy zranieniu

Podczas wybuchu petardy może też dojść do zranienia ciała. – Jeśli poszkodowany krwawi, na miejsce krwawienia nałóżmy czysty opatrunek i owińmy je mocno bandażem. Krwawiącą kończynę możemy podnieść powyżej poziomu serca, aby zmniejszyć krwawienie. Jeśli poszkodowany czuje się słabo, należy go położyć. Nie używamy opaski uciskowej – podkreśla ratownik.

Dalej czekamy na przyjazd karetki wraz z poszkodowanym. Nie należy podawać osobie zranionej żadnych preparatów doustnie.

Jeżeli rana znajduje się w okolicy oka, pierwsza pomoc wymaga przemycia rany i oka czystą, chłodną wodą. Tego typu uszkodzenie grozi utratą wzroku, więc trzeba koniecznie jak najszybciej wezwać pomoc.

W czasie sylwestrowej nocy oprócz fajerwerków dużym zagrożeniem są też odłamki szkła. Ranę z ciałem obcym należy pozostawić w nienaruszonym stanie. Możemy jedynie stabilizować przy pomocy opatrunku szkło w ranie. Opatrunek należy umocować ściśle przylegającym do ciała bandażem, uważając przy tym, aby ucisk nie utrudniał krążenia. Jeżeli szkła wystaje – nie bandażujemy!

Pierwsza pomoc w przypadku naderwania lub urwania ręki

Jak podaje Serwis Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, w przypadku naderwania lub urwania ręki należy unieś uszkodzoną część ciała powyżej poziomu serca osoby poszkodowanej. Następnie trzeba nałożyć kilka warstw jałowej gazy i bandaże, żeby zahamować krwotok. Przy intensywnym krwawieniu należy założyć opaskę uciskową powyżej zranionego miejsca. Musimy zapamiętać dokładny czas jej założenia i przekazać tę informację ratownikom. W razie silnego bólu osobie poszkodowanej można podać leki przeciwbólowe.

Autor: Svitlana Slyvchenko, aplikacja Ann Asystent Zdrowia.

Czytaj więcej w Ann:

petardy
Fot. Giovanni Cardillo / Adobe Free Stock
0 Komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *